Głuchołazy – malowniczo położone miasteczko w województwie opolskim, w dolinie rzeki Białej Głuchołaskiej, u zbocza Gór Opawskich – to doskonałe miejsce na rodzinne wypady. Ostatnio spędzaliśmy tu ferie, nocując w Domu Artysty, pensjonacie położonym przy Stawie Górnym, w Parku Zdrojowym i to miejsce nas oczarowało.
Za sprawą lokalizacji, spacer po Parku Zdrojowym był punktem obowiązkowym w trakcie naszych ferii. Prawie wiosenna aura sprzyjała długim wędrówkom z licznymi postojami, po miejscu, które dawniej stanowiło centralną część słynnego uzdrowiska.
Głuchołazy były słynnym przedwojennym uzdrowiskiem Bad Ziegenhals. Jego zdrojowa historia sięga podobno XVII wieku, kiedy to miejscowi Jezuici odkryli zbawienny wpływ tutejszego klimatu, budując „dom wypoczynkowy” dla zakonników. Do uzdrowiska przed II wojną światową zjeżdżały osobistości z całej Europy, poszukując utraconego zdrowia, ukojenia w cierpieniach i chorobach. Położenie miasta jest sprzyjające. Otaczają je Góry Opawskie, chroniąc obszar przed silnymi wiatrami ze wschodu i północy, a dzięki otwartej dolinie rzeki Białej docierają tu ciepłe, południowe wiatry. Panuje tu łagodny klimat, wyrównane temperatury, bez gwałtownych skoków ciśnienia atmosferycznego i wilgotności.
W głuchołaskim uzdrowisku leczono choroby dróg oddechowych, ale i inne dolegliwości, jak np. zaburzenia krążenia czy przemiany materii. W 1948 roku Głuchołazy straciły miano uzdrowiska, ale miasto na wielu płaszczyznach próbuje nawiązywać do wieloletnich tradycji uzdrowiskowych. Najbardziej można je poczuć właśnie w zrewitalizowanym Parku Zdrojowym. Miejsce to zachęca do spacerów i aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu. W Parku Górnym znajduje się wysoka na 15 m tężnia solankowa czynna sezonowo (pełniąca także funkcję wieży widokowej), a także przepięknie zaaranżowany Górny Staw z malowniczym mostkiem i wysepką. W czasach gdy Głuchołazy były słynnym uzdrowiskiem, latem pływały po nim gondole, a zimą było tu lodowisko.
Idąc dalej parkiem w dół aż do słynnej Fontanny pod Amorkiem (latem zdarzało się nam przyjeżdżać tu do parku i na lody, dlatego mamy “letnie” zdjęcie fontanny – niestety z okresu pandemii, gdy w fontannie nie mogło być wody), przemierza się ciekawie zaaranżowaną ścieżkę przyrodniczo-edukacyjną, przybliżającą tematykę fauny i flory Gór Opawskich.
Po drodze napotkać można na liczne atrakcje parku jak:
Przyrodnicza ścieżka w koronach drzew z wysokim drewnianym tarasem widokowym wysuniętym nad parkową skarpą. Odważni na tarasie mogą rozkoszować się widokiem parku z innej perspektywy, mając korony drzew i mieszkającą w nich faunę na wyciągnięcie ręki. Tuż obok znajdują się huśtawki i miejsca do odpoczynku i relaksu.
Ścieżka zdrowia, ścieżka zmysłów, plac zabaw, kamienna kładka, za którą znajdziemy zestaw do płukania złota to kolejne atrakcje parku. Głuchołazy słynęły niegdyś z wydobycia złota. To bardzo ciekawa historia, dlatego też Szlak Złotych Górników opiszemy na blogu osobno.
Kolejne godne uwagi miejsce to Amfiteatr Leśny z muszlą koncertową. Tu odbywają się liczne koncerty i wydarzenia kulturalne, jak choćby słynny Festiwal czeskiej piosenki organizowany w ramach Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Turystycznej „Kropka”. My w tym roku byłyśmy tu z Milenką na święcie Województwa Opolskiego i koncercie Cleo i Patrycji Markowskiej! Park i latem i zimą prezentuje się przepięknie!
Dalej znajdziemy cały system urządzeń: misy i miejsca do balneoterapii, czyli kuracji wodnych. Można tutaj zapoznać się z historią Vincenza Priessnitza. To właśnie jego imieniem nazwano Park Zdrojowy. Był to znany na całym świecie wodny doktor, po dziś dzień uznawany za prekursora hydroterapii. Za choroby obwiniał złe soki krążące w ciele, które należało usunąć. Zalecał gimnastykę i długie spacery, a swoich pacjentów hartował zimnymi okładami i strumieniami zimnej wody. Priessnitz całe życie spędził w pobliskim Jeseniku, który wciąż jest cieszącym się dużą popularnością czeskim uzdrowiskiem. Ciekawostką jest fakt, iż to on wynalazł słuchawkę prysznicową ze zmiennymi strumieniami. To właśnie od jego nazwiska pochodzi polska nazwa tego urządzenia.
Jedynym źle wyglądającym dziś elementem w zrewitalizowanym Parku jest ruina i duży wykop, gdzie spotkaliśmy koparki. To dawny symbol Głuchołaz – czyli pozostałość po dawnym basenie miejskim (Waldbad) przy ul. Parkowej. Ten kompleks był podobno prawdziwą perłą w koronie Miasta i Gminy Głuchołazy, Powiatu Nyskiego, Województwa Opolskiego i całej Polski, a tutejsze baseny niczym magnes przyciągały licznych turystów. Obiekt jeszcze w latach 90-tych cieszył się ogromną popularnością i był jedną z największych atrakcji miejscowości. Niestety poważnie uszkodziły go powodzie w 1997 i 2007 roku i od tego czasu popadał w ruinę, ostatecznie chyba, jak zdołaliśmy zaobserwować – podlega rozbiórce 🙁
Park Zdrojowy w Głuchołazach to oaza spokoju. Znajdziecie tu malownicze alejki, romantyczne mostki, stawy, strefy rekreacyjne zachęcające do obcowania z naturą. To doskonałe miejsce na rodzinny piknik, romantyczny spacer czy też chwilę zadumy i kontemplacji.
Odwiedzając ten park, nie tylko odpoczniecie i nabierzecie energii, ale również będziecie mogli delektować się pięknem przyrody i historią tego niezwykłego miejsca.
@milusiowa_mama Wcale nie trzeba wyjechać daleko i za miliony, żeby fajnie spędzić czas. Park Zdrojowy w Głuchołazach ma wiele do zaoferowania o każdej porze roku. Ponadto polecamy spacer Szlakiem Złotych Górników – w poszukiwaniu złota, nietoperzy, legend i ciekawostek #park #spacer #złoto #jaskinie #szlak #przyroda #natura #nietoperz #nature #dog ♬ original sound – Music Travel Love